Praca nauczyciela – dramat czy nowe perspektywy?
Nowy rok szkolny nie będzie łaskawy dla nauczycieli – wielu z nich straci pracę. Jakie perspektywy rozwoju mają nauczyciele i z czego wynika brak ofert pracy na rynku edukacyjnym? Jak nauczyciele są postrzegani przez rekruterów? Eksperci Praca.pl o trendach, problemach i możliwościach w pracy nauczyciela.
Niż demograficzny problemem w oświacie
Sytuacja niżu demograficznego, który rozpoczął się w Polsce w latach 90 tych stale odbija się na ilości miejsc pracy dlanauczycieli. O ile w 1990 roku, według GUS, w Polsce było 9289 tys. dzieci w wieku do 14 lat, o tyle w 2010 roku było ich już zaledwie 5768 tys. – to zaś przekłada się na ilość etatów dla nauczycieli. I choć od 2010 roku obserwujemy wzrost demograficzny w grupie dzieci rozpoczynających edukację (6 latków było w 2010 roku o 1,5% więcej niż w roku poprzednim), to zanim będzie można zauważyć wyraźny wzrost zapotrzebowania na nauczycieli, minie jeszcze kilka lat.
Przeludnienie klas – „kolejny sposób na nauczycieli”
„Warto również zauważyć, że problemem w ilości pracy dla nauczycieli nie jest jedynie niż demograficzny, ale również stosowane często przez samorządy sposoby na cięcie budżetu poprzez zwiększanie liczebności klas. Jedynie w ramach edukacji wczesnoszkolnej (klasy I-III) ilość dzieci w jednej klasie nie może przekraczać 26 osób. Na pozostałych szczeblach, dyrektorzy placówek decydują o tym ile dzieci będzie w jednej klasie – można zatem liczbę tą zwiększać, o ile pozwalają na to warunki lokalowe. W efekcie zmniejsza się ilość godzin pracy dla nauczycieli. Nierzadko spotkać można klasy liczące powyżej 30, a nawet 35 dzieci.”- komentuje sytuację prezes Praca.pl Krzysztof Kirejczyk.
Nauczyciel tuż po studiach
Mała ilość etatów dla nauczycieli to znacznie zmniejszone możliwości rozpoczęcia kariery w oświacie przez osoby, które dopiero ukończyły studia pedagogiczne. Zgodnie z Kartą Nauczyciela, absolwent studiów pedagogicznych musi odbyć 9 miesięczny staż, w czasie którego dostaje opiekuna (na poziomie minimum nauczyciela mianowanego) i po wypełnieniu planu rozwoju zawodowego i uzyskaniu akceptacji dyrektora szkoły, będzie mógł – po zakończeniu stażu – awansować na nauczyciela kontraktowego.
Nauczyciel dyplomowany – kiepskie perspektywy
Reforma oświaty i zasady dotyczące rozwoju zawodowego nauczycieli miały zmotywować nauczycieli do tego, by dbali nie tylko o bieżącą pracę z dziećmi, ale również stale myśleli o tym, by swoją wiedzę i doświadczenie wzbogacać. System awansów z ustalonymi zasadami dotyczącymi możliwości wspinania się po poszczególnych stopniach kariery wydawał się tu idealny. W praktyce, przy niskim zapotrzebowaniu na nauczycieli okazuje się, że wcale nie jest tak dobrze. Nauczyciel dyplomowany, czyli ten, który osiągnął najwyższy poziom w nauczycielskiej hierarchii ma coraz większe trudności z tym, by pracę utrzymać. Dlaczego? Otóż Karta Nauczyciela gwarantuje takiemu nauczycielowi wynagrodzenie w wysokości 184% kwoty bazowej określanej corocznie w ustawie budżetowej (Karta Nauczyciela, rozdział 5, art. 30). Stażysta otrzymuje 100%, nauczyciel kontraktowy 111%. Dyrektorzy szkół, musząc dbać o całościowy budżet placówki, wolą zatem przyjąć do pracy osobę zaraz po studiach – na staż, bądź nauczyciela kontraktowego, niż zatrudnić nauczyciela, który będzie większym obciążeniem finansowym dla placówki.
„By móc przyjąć stażystę, w placówce szkolnej konieczny jest nauczyciel, który będzie mógł pełnić funkcję opiekuna. Wystarczy jednak, że będzie to nauczyciel mianowany. Zatem dla nauczycieli dyplomowanych nie zawsze jest już miejsce.” – dodaje Krzysztof Kirejczyk.
Co po studiach pedagogicznych?
Problemy z zatrudnieniem, których doświadczają nauczyciele owocują tym, że coraz więcej absolwentów studiów pedagogicznych decyduje się nie podejmować pracy w wyuczonym zawodzie i szukać pracy poza oświatą. Jakie perspektywy mają?
„Najłatwiej mają nauczyciele języków obcych. Biegła znajomość j. angielskiego, niemieckiego czy francuskiego pozwala na znalezienie pracy tam, gdzie jest to niezbędna i podstawowa kompetencja – czyli np. w sektorze BPO czytłumaczeniach. Młodzi absolwenci AWF często znajdują pracę w klubach fitness jako trenerzy czy instruktorzy. Część nauczycieli dorobi sobie korepetycjami – jest to jednak praca dodatkowa i bez świadczeń z tytułu umowy o pracę. Pozostali muszą się najczęściej przekwalifikować.”- wyjaśnia specjalista rynku pracy, Krzysztof Kirejczyk.
Nauczyciel z doświadczeniem – jak go widzą rekruterzy?
Niestety, dla nauczycieli z doświadczeniem, którzy przepracowali w zawodzie kilka lat, perspektywy nie są różowe. Firmy komercyjne nie są otwarte na ich zatrudnianie. Powodami niechęci do nauczycieli jest przede wszystkim:
- praca przez kilka ostatnich lat w oderwaniu od branży i myślenia biznesowego,
- obawa przed zbyt dużym przyzwyczajeniem się nauczyciela do pracy w mniejszym wymiarze godzin niż pełen etat i wynikający z tego brak efektywności przez pełne 8 godzin etatu dziennie,
- brak doświadczenia w pracy w zespole,
- przyzwyczajenie do pracy z dziećmi i młodzieżą, a co za tym idzie tendencje do stania na stanowisku mentora podczas pracy z dorosłymi,
- obawa przed wypaleniem zawodowym nauczyciela.
„Część tych obaw na pewno nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Niemniej jednak, w obecnej sytuacji wysokiego bezrobocia na rynku pracy, pracodawcy wolą nie podejmować ryzyka i wybrać kandydata z doświadczeniem w firmie komercyjnej, niż sprawdzać na własnej firmie, czy nauczyciel sobie poradzi w nowych warunkach pracy.” – komentuje Krzysztof Kirejczyk.
Co może zatem zrobić bezrobotny nauczyciel?
Rozwiązaniem może być próba przekwalifikowania się poprzez kursy doszkalające. Inną możliwością jest też pomysł na własny biznes i założenie własnej działalności gospodarczej – skorzystać można tu z dofinansowania z Urzędów Pracy i środków unijnych. Jeszcze innym sposobem na znalezienie pracy w firmie komercyjnej może być aktywne wyjście do pracodawcy z propozycją dokształcenia się w ramach stażu lub praktyki – trzeba wtedy jednak liczyć się z obniżeniem wynagrodzenia na czas edukacji. Na taką opcję mogą jednak liczyć jedynie nauczyciele, którzy uczyli pokrewnych profilowi firmie przedmiotów- np. matematyk może próbować swoich sił w firmach zajmujących się statystyką czy obliczeniami finansowymi. Nie da się jednak ukryć, że na nauczycieli – zarówno tych doświadczonych, jak i świeżo upieczonych absolwentów kierunków pedagogicznych – czekają chude lata.
Może to Ci się spodoba
Ile zarabia Polak w Niemczech?
Wielu Polaków decyduje się na pracę za granicą, a Niemcy pozostają jednym z najpopularniejszych kierunków. Kwestia wynagrodzeń jest kluczowym czynnikiem wpływającym na tę decyzję. Średnie zarobki w Niemczech są znacznie
Polacy gotowi na przebranżowienie. 40 proc. pracowników rozważa taki krok
Mimo trudnej sytuacji gospodarczej polskie firmy wciąż zgłaszają zapotrzebowanie na nowych pracowników. Na rynku jest jednak niedobór kadr o wymaganych kompetencjach. Dlatego w tej sytuacji coraz większą rolę w polityce przedsiębiorstw odgrywa upskilling
Cyfrowa rewolucja zmieni rolę dziennikarzy. W relacjonowaniu faktów zastąpią ich roboty
Rynek medialny przechodzi fazę rewolucji. Wpływają na to nowe technologie, cyfryzacja, internet i media społecznościowe. Zmieniają się też oczekiwania czytelników. Media muszą zdefiniować swoją rolę i określić, jakie treści chcą tworzyć oraz kim
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post