Większość internautów chwali PiS za projekt „500 zł na dziecko”
Przez ostatnie dwa miesiące blisko 50 tys. razy Polacy użyli zwrotu „500 złotych na dziecko” w internecie i mediach społecznościowych – wynika z analizy IMM. Najbardziej ożywiona dyskusja miała miejsce 12 lutego, kiedy parlament przyjął ustawę. 61 proc. wpisów miało wydźwięk pozytywny, ale i w tym przypadku internauci znaleźli powód do wyśmiewania.
„Rodzina 500 plus” to flagowy program Prawa i Sprawiedliwości. Było to jedno z głównych założeń w kampanii wyborczej. Premier Beata Szydło zapowiadała go w swoim exposé jako najważniejszy projekt rządu.
– Od momentu ogłoszenia nowego projektu ustawy przez rząd Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „500 złotych na dziecko” rozgorzała dyskusja w internecie. Tylko w ciągu ostatnich 2 miesięcy między 15 grudnia a 15 lutego pojawiło się niemal 50 tys. wzmianek na ten temat – mówi agencji Newseria Monika Tomsia, PR Manager z Instytutu Monitorowania Mediów.
Biorąc pod uwagę dane na temat widzialności treści z serwisów społecznościowych, informacje o rządowym projekcie mogły być wyświetlone 58 mln razy. Najwięcej wpisów – 55 proc. wszystkich – pojawiło się na Facebooku. Wśród serwisów informacyjnych o zapowiedzi rządu PiS najczęściej wspominały strony Fakt.pl, Wiadomości.onet.pl, Wyborcza.pl oraz internetowe wydanie „Super Expressu”.
W sieci najczęściej komentowano cele, które zakłada program, czyli poprawę sytuacji demograficznej w kraju i zmniejszenie obciążenia finansowego związanego z wychowaniem dzieci. Głos zabierali nie tylko eksperci, lecz także beneficjenci.
– Najczęściej zadawane pytania przez internautów na forach internetowych i w serwisach społecznościowych to: kto zapłaci 500 zł na dziecko, kto otrzyma te pieniądze oraz czy i gdzie mogę się o nie ubiegać – wymienia Tomsia. – Ta dyskusja objęła zasięgiem aż 800 tys. wszystkich interakcji takich jak polubienia, udostępnienia czy komentarze.
Dane IMM wskazują, że wśród wszystkich zabarwionych emocjonalnie publikacji 61 proc. miało wydźwięk pozytywny.
– Można powiedzieć, że ta grupa internautów podpisała się pod hasłem „dziecko to nie koszt, to inwestycja”. Pozostałe 39 proc. internautów, którzy wyrażali bardziej krytyczne opinie, skupiało się na argumentach związanych z finansami, czyli obawiali się o budżet państwa – mówi Tomsia.
Według obliczeń rządu program będzie kosztował budżet 21,6 mld zł w 2016 roku, w kolejnych latach kwota ta będzie nieco wyższa.
– Obok zwolenników i przeciwników była też grupa internautów, która potraktowała ten temat bardziej satyrycznie. Na przykład osoby, które nie mają dzieci, zakładały różnego rodzaju wydarzenia na Facebooku pod hasłem np.: „500 złotych na kota” czy „500 złotych na drugi i kolejny rower w rodzinie” – mówi Monika Tomsia.
Może to Ci się spodoba
Zadłużeni we frankach lepiej radzą sobie z terminową spłatą rat niż kredytobiorcy w złotych
W sektorze bankowym jest ok. 540 tys. aktywnych umów kredytowych we frankach szwajcarskich. Sytuacja na rynku walutowym daje się we znaki frankowiczom, chociaż – jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowych
Polacy 1 procentem wspierają głównie duże fundacje, które mają za co się promować
12,5 mln podatników zdecydowało się w ubiegłym roku na przekazanie 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego. Dało to kwotę ponad pół miliarda złotych. Większość trafiała jednak do dużych ogólnopolskich fundacji, które
Co piąty zawodowy kierowca chce odejść z zawodu. Zarobki w branży nie rekompensują niedogodności
Ze względu na brak kierowców blisko dwie trzecie firm transportowych ma problemy z zapełnieniem grafiku przewozów. Niedobory kadrowe sięgają 100 tys. wakatów, a co roku branża mogłaby zatrudnić 30–40 tys. osób.
1 Comment
Mariusz
01 marca, 16:47